Wellbeing Polska

Pobierz najnowszy raport “Ścieżka do dobrostanu z perspektywy pracownika” Pobierz →

Co zrobić, gdy frustracja przejmuje nad Tobą władzę

Co zrobić, gdy frustracja przejmuje nad Tobą władzę

Frustracja zwykle pojawia się, gdy czujesz, że utknąłeś. Jesteś w pułapce lub nie możesz w jakiś sposób ruszyć naprzód. Powody bywają różne, może to być spowodowane przez kolegę, który blokuje Twój projekt bez wyraźnego powodu, szefa, który jest zbyt niezorganizowany i Cię tym samym ogranicza. Powodów może być wiele. Jednak frustracja, choć brzmi błaho i aż prowokuje do jej bagatelizowania, może mieć wiele negatywnych skutków np. stres, poczucie wypalenia, depresja, nerwica. Dlatego w przypadku nieprzyjemnego uczucia, które nie znika nigdy, powinno się odwiedzić psychologa, a nie tłumić w sobie emocje.
Ale co możesz zrobić na własną rękę  na szybko, gdy zorientujesz się, że te kotłujące się w Tobie emocje, to właśnie frustracja?

Być może po przeczytaniu tego wstępu zastanawiasz się, czy jednak nie lepiej rzucić tego wszystkiego i szukać możliwości gdzie indziej. I chociaż dobrze jest raz na jakiś czas zaktualizować swoje CV i być otwartym na nowe możliwości, to istnieją również kroki, które możesz podjąć, aby poradzić sobie z frustracjami w miejscu pracy. Nauka radzenia sobie z tymi silnymi emocjami, a nawet zmiana perspektywy, może czasami całkowicie zmienić Twoje nastawienie do pracy.

Oto kilka naszych drobnych rad, które może pomogą w tej nieprzyjemnej chwili:

  1. Weź głęboki wdech…

Jeśli ogólnie czujesz się sfrustrowany w pracy, ważne jest, aby zawsze poświęcić chwilę na przerwę. Taki mindfull moment pozwoli Ci zbadać samego siebie i odkryć gdzie leży główny powód Twojej frustracji. Znajdź dla siebie miejsce, gdzie możesz pobyć sam/sama na 5 minut, wyłącz powiadomienia w telefonie i spróbuj zamknąć oczy i wziąć głęboki oddech. Spróbuj zlokalizować w jakim miejscu w ciele leży źródło Twojej frustracji, niepokoju i bólu. Pobądź z nim chwile, poobserwuj go i przeżyj. Udowodniono, że sama obserwacja i świadomość pomaga uregulować na szybko tło hormonalne, co nie rozwiąże problem sam w sobie, ale da zastrzyk sił na to żeby stawić się problemie albo znaleźć na niego inną perspektywę.?

2. Nie tłum w sobie negatywnych myśli.

Może wydawać się to kontrowersyjne, ale zasada jest taka, że czujemy frustrację poprzez to, że jest w środku nas walka dwóch sił: gdzie jeden głos mówi, jak źle wygląda sytuacja, a drugi stara się go uciszyć i uspokoić nas. Lecz co, gdybyśmy zamiast tłumienia negatywnego głosu, dalibyśmy mu szansę wypowiedzieć się. Nasza podświadomość może opowiedzieć nam dużo ciekawych informacji, kiedy nauczymy się jej słuchać. Kiedy naprawdę siebie słuchamy, wychodzimy z błędnego koła myślenia, stanowiąc się świadomym rzeczy, które wywołują w nas cichy stres. Czy to jest strach, czy to jest żal czy obrażanie się, łatwiej jest pracować ze sobą i radzić z sytuacją, kiedy w pełni się wygadałeś/ łaś samemu/samej sobie.

3. Porozmawiaj z kimś, kto da radę zachować obiektywizm.

Prawda jest taka, że nie jesteś w stanie spojrzeć na tę sytuację kompletnie bez emocji. W takiej chwili warto porozmawiać z kimś, kto jest niezwiązany z tą sytuacją. A najlepiej jakby w ogóle nie miał nic wspólnego z Twoim miejscem pracy. Do tej roli najlepiej nadaje się mind trainer albo psycholog. Ta osoba może przedstawić ci swój bezstronny punkt widzenia i pokaże Ci nową perspektywę – być może nawet wskaże Twoje błędy. Jednak pamiętaj by skupić się głównie na rzeczywistych faktach i danych.

4. Rok – co uzyskałaś/eś? Co zyskasz?

Innym dobrym sposobem na rozstrzygnięcie takiej sytuacji w pracy jest zadanie sobie pytania, jak wpłynął na Ciebie miniony rok. Co się w Tobie zmieniło? Co na plus, co na minus? Co może stać się jutro, jakie są perspektywy rozwoju? Pomyśl o swoich długoterminowych celach zawodowych i o tym, gdzie idąc tą drogą dotrzesz. To może pomóc Ci zdecydować, bo może ścieżka prowadzi tam gdzie chcesz.

5. Porozmawiaj ze swoim menedżerem.

W zależności od przyczyny frustracji być może warto porozmawiać z przełożonym/ną. Jeśli chcesz tego spróbować, to ważnym jest, aby podejść do przygotowaną/nym rozmowy. Opisz swoją obecną sytuację i uwzględnij, co się dzieje. Kiedy wyjaśnisz, co chcesz zmienić, przygotuj się na zaproponowanie rozwiązania, w którym omówisz konkretne sposoby, dzięki którym możesz odnieść większy sukces i być szczęśliwszym/szą na swoim stanowisku. W końcu w zależności od Twojego szczęścia zależy Twoja produktywność. Przedstawiając dobrze przemyślane pomysły, istnieje duże prawdopodobieństwo, że przełożony/a przychyli się do Twoich próśb.

6. Pamiętaj, że to Ty masz nad sobą kontrolę.

Jeśli czujesz się sfrustrowany/a w pracy i pozwalasz, by wpływało to na Twoje życie, to tylko sprawi, że będziesz bardziej sfrustrowany/a i nieszczęśliwy/a. Jeśli jednak zmienisz perspektywę i przypomnisz sobie, że to Ty kontrolujesz swoje życie i to Ty budujesz swoją przyszłość, to może zauważysz co możesz zmienić, aby czuć się szczęśliwszym/ą i bardziej zadowolonym/ą we wszystkich obszarach swojego życia, nawet w pracy. Ta sytuacja nie tylko może Cię zdołować. Ta sytuacja może być też Twoim zapalnikiem do zmian. Okolicznością, która będzie zapalnikiem do dalszego rozwoju.

7. Pamiętaj o swoich umiejętnościach.

Masz umiejętności, talenty i zdolności do wykonywania swojej pracy. To one są powodem, dla którego Twoja firma Cię zatrudnia. Koncentrując się na swoich mocnych stronach, łatwiej będzie Ci poczuć swoją własną siłę. Zauważysz, że jesteś kompetentną osobą i ta sytuacja, może nie jest aż tak zła jak się wydaje, ponieważ istnieje z niej wyjście.

 

W zasadzie – jesteś kowalem/ką swojego losu. Czasami warto starać się naprawić obecną sytuację, ale równie często warto… odpuścić. Gdy dążąc do rozwoju i zmiany po raz kolejny zderzasz się ze niezmienną ścianą w postaci swojej pracy, to warto nie tylko się zastanawiać, warto również działać!

Udostępnij