Jest wiele sposobów na zdefiniowanie, co to znaczy być dobrym człowiekiem.
Jedną z definicji „dobra” jest to, że przestrzegasz zasad — nie łamiesz prawa, nie popełniasz przestępstw, nie kłamiesz ani nie oszukujesz. Czyli jesteś bezkonfliktowym, nieszkodliwym członkiem jakiegoś społeczeństwa.
Innym sposobem ustalenia, kto jest dobrą osobą, jest zapytanie innych — przyjaciół, członków rodziny, współpracowników — ludzi, którzy cię znają i mogą „ręczyć” za twoje dobre cechy i charakter. W tym przypadku zakładamy swoją dobrość w oparciu o różnice między ludźmi, czyli porównanie.
Innym, bardziej abstrakcyjnym sposobem zdefiniowania dobra jest to, że pod koniec swoich dni zostawiasz świat w lepszym miejscu — zrobiłeś dobre uczynki, uratowałeś życie (lub dusze), wychowałeś dobre dzieci, uszczęśliwiłeś innych. Czyli w przeciwieństwie do pierwszego sposobu – nie jesteś tu bezczynną jednostką, tylko aktywnie działającą.
Spis treści
ToggleArystoteles.
Jednak okazuje, się że to absolutnie nie jest nasz wymysł, by stawiać sobie zasady i reguły. Szukać sztywnych ram. Według Arystotelesa istnieją cztery cnoty kardynalne, które determinują osobę o dobrym charakterze. Tak więc najłatwiejszym sposobem wejścia na ścieżkę „dobra” jest praktykowanie czterech cnót serca.
- Roztropność. Innym terminem określającym roztropność jest „mądrość”, ale wiąże się ona z obiektywizmem i refleksją przy podejmowaniu decyzji o sposobie działania. Rozsądne osoby uczą się unikać podejmowania złych decyzji. Cenią i uczą się od innych.
- Wstrzemięźliwość. Ta cnota skupia się na umiarze — nie będąc zbyt ekstremalnym. Polega na kontrolowaniu swoich pasji, a nie na odgrywaniu.
- Sprawiedliwość. Ta cnota dotyczy bycia uczciwym i szanowania innych
- Męstwo (lub odwaga). Wiąże się to z posiadaniem odwagi, by stanąć w obronie tego, w co wierzysz — aby postępować właściwie.
Inaczej sądzi Platon.
Dla Platona dobro jest tym samym, co szczęście. Pragniemy pożądliwie ze względu na nasze ciała. Pragniemy emocjonalnie z powodu naszego poczucia siebie w kontakcie z innymi ludźmi. Mamy też racjonalne pragnienia, aby zrozumieć, jak robić to, co najlepsze. Nasza dobroć wymaga, aby wszystkie te zdolności zostały rozwinięte, a następnie wyrażone.
Współcześni mają nieco zmodyfikowaną wersję poglądu na to co oznacza być dobrym. Harriet Lerner mówi:
Bądź miły.
Życzliwość jest w centrum tego, co to znaczy być dobrym. Może wymagać od nas bardzo niewiele lub wręcz przeciwnie. Może wymagać słów i czynów lub powściągliwości i ciszy. Wszystko, co można powiedzieć, można powiedzieć z życzliwością.
Natomiast Brat Chan Phap Dung, starszy mnich, Plum Village:
Zwróć uwagę.
W tradycji buddyjskiej trening zaczyna się od nauki zatrzymania się i powrotu do chwili obecnej oraz cieszenia się oddechem. Przestajemy rozpoznawać to, co dzieje się w nas i wokół nas: nasze uczucia, nasze myślenie, czy nasze ciało jest zrelaksowane czy w napięciu, kto jest przed nami lub co robimy. Dzięki powtarzaniu zaczynamy lepiej widzieć i rozumieć siebie – i decydujemy się robić to, a nie inne.
Ks. William J. Barber II, działacz na rzecz praw obywatelskich:
Zadawaj trudne pytania.
W jaki sposób my, jako naród i jako naród, wykorzystujemy samo życie do tworzenia dobra dla biednych, złamanych i niewoli oraz dla tych, którzy czują się nieakceptowani? Musimy stale podnosić to pytanie, żyjąc życiem — starając się odpowiedzieć na nie nie tylko indywidualnie, ale razem. Musimy przyjąć te najgłębsze wartości moralne, które wzywają nas przede wszystkim do poszukiwania miłości, prawdy, sprawiedliwości i troski o innych
Rachana Kamtekar, profesor filozofii, Cornell University:
Zachowaj odpowiedzialność.
Byłam palaczką w wieku 20 i 30 lat. Jak wielu palaczy, wielokrotnie postanawiałam rzucić palenie. Kiedy miałam 40 lat, powiedziałam synowi i jego kumplom, że paliłam i rzuciłam palenie. Wiedziałem, że jeśli jeszcze kiedykolwiek będę paliła, będę musiała im powiedzieć. Moja niechęć do tych dzieciaków, które myślą o mnie jako o palaczu, zagłuszyła pragnienie palenia. Kiedy do mojego racjonalnego postanowienia dodałam perspektywę czegoś takiego jak wstyd – że będę musiała zmierzyć się z tymi dzieciakami i powiedzieć: „Jestem palaczem” – to się zmieniło.
A dlaczego MY uważamy, że jesteś dobrym człowiekiem? Widzimy to tylko na podstawie tego, że to czytasz 😊
- Działasz z dobrymi intencjami – nie jesteś pewny/pewna, faktu że jesteś dobrym człowiekiem. Chcesz się zmienić lub poprawić.
- Wierzysz, że możesz uczyć się na wyzwaniach życiowych i doskonalić się – może czujesz, że nie zawsze jesteś dobry/a? Chcesz podstawić sobie wyzwanie i postarać by stać się lepszym człowiekiem!
- Konfrontujesz się z własnymi uprzedzeniami i przyznajesz się do swoich błędów – przyznajesz wewnętrznie, że nie jesteś idealny/a.
- Wspierasz innych, ale też znajdujesz czas na zadbanie o siebie – chyba nie musimy więcej mówić? : )
Źródło: